Co to jest wieloryb

Być może słyszałeś już termin „wieloryb” w społeczności kryptowalut, wieloryby to zazwyczaj osoby o wysokich wartościach netto w niektórych walutach, które mają moc wpływania na rynki w ich preferowanym kierunku. W tym poście przyjrzymy się, co sprawia, że ​​działają i jakie są niektóre z ich działań, które mogą powodować wzrosty i straty cen.

Co to jest wieloryb

„Bearwhale”

5 października 2014 r., Kiedy Bitcoin był wart około 320 USD i już był w ciągłej degradacji, że tak powiem), osoba zdecydowała się złożyć zlecenie sprzedaży 30000 bitcoinów po 300 USD każdy, wartość co każda inna wymiana nie miała innego wyjścia, jak tylko podążać. W ten sposób na rynek bitcoinów została wprowadzona fala, tak silna, jak wywołałoby to nurkowanie wieloryba. Cena bitcoina, naturalnie, nagle spadła, tworząc historyczny wzorzec wahań w historii kryptowaluty, który wyglądał następująco:

Spadek ceny bitcoinów

Źródło: wykres Excel wykreślony na podstawie danych z https://www.quandl.com/

Po tym, jak pojawiło się kilka memów na temat tego wydarzenia i pojawiło się wiele kontrowersji dotyczących motywacji i tożsamości osoby (nazywanej BearWhale), ten przypadek zostaje dziś zapamiętany jako pierwsza interwencja „wieloryba” na rynku kryptowalut. Fala ta spowodowała zamieszanie wśród społeczności inwestującej w kryptowaluty, ludzi, którzy byli jednocześnie sfrustrowani i zdezorientowani, co mogłoby skłonić kogoś do zrobienia czegoś takiego. Wyjaśnił swoje zamiary w a długi wątek na Reddicie w zeszłym roku, co okazało się znacznie bardziej ideologiczne niż ekonomiczne.

Obniżenie cen

W przeciwieństwie do BearWhale, niektóre inne późniejsze wieloryby stworzyły od tego czasu fale na niektórych kryptowalutach, szczególnie na młodszych, z dużo bardziej strategicznymi motywacjami. Te wieloryby to ludzie, którzy, podobnie jak BearWhale, posiadali już wygórowane bogactwo w kryptowalutach i wykorzystali swoją moc do tworzenia fal strategicznych spadków na niektórych z tych rynków, aby mogli kupować monety po dogodnych cenach i, oczywiście, czerpać zyski ze sprzedaży. To oczywiście sprawia, że ​​entuzjaści docelowej kryptowaluty są bardzo sfrustrowani.

Te incydenty miały już miejsce w przypadku kilku alternatywnych, młodszych kryptowalut. Na przykład moneta ETP po uderzeniu falą wielorybów spadła z 3,8 do 4 centów, a NEO z 37 do 4 dolarów w ciągu jednego dnia. Vechain również był celem próby wieloryba, ale entuzjaści ich społeczności byli w stanie obejść tę sytuację ze skoordynowanym atakiem na bestię.

Ten rodzaj manipulacji działa, w skrócie, tak: wieloryb, posiadający dużą ilość funduszy i zainteresowany inwestowaniem w określoną kryptowalutę, składa kolosalne ograniczone zlecenie sprzedaży za cenę niższą niż najniższa oferowana już w tym środowisku. Robiąc to, upewniają się, że gracze zaangażowani na tym rynku nie będą w stanie od razu kupić całej (ogromnej) oferowanej kwoty. Jednocześnie każdy inny przedsiębiorca, który sprzedaje daną kryptowalutę, jest również zmuszony do obniżenia ceny sprzedaży, co powoduje ogromne straty pieniężne. Oznacza to, że oficjalnie ta wartość kryptowaluty została zdeprecjonowana. Wieloryb usunie zlecenie sprzedaży po pomyślnym sprowokowaniu fali i zwinnie kupi wszystkie dostępne monety po niskiej cenie, jaką osiągnęła fala. Wieloryb robi to wielokrotnie, składając ogromne zlecenia sprzedaży, powodując spadek wartości monety, usuwając zamówienie, kupując po obniżonej cenie, generując kolejne fale deprecjacji, dopóki nie będą zadowoleni z ilości pozyskanych środków za żądaną cenę.

Sprzedam ścianę

Sztuczna ściana sprzedaży, zdjęcie z SmartOptions.

Jak oni pracują

Przyjrzyjmy się pewnej hipotezie, a następnie wyciągnijmy wnioski na temat wpływu wielorybów na rynek kryptowalut. Po pierwsze, im większy jest ocean, tym większy musi być wieloryb, aby wytworzyć znaczną falę. Jeśli wieloryb nie jest wystarczająco duży dla oceanu i próbuje złożyć zlecenie sprzedaży po tak niskich cenach na rynku z wieloma kupującymi, może skończyć się dokładnie odwrotnością tego, o co prosił: ludzie faktycznie kupują zamówienie za oferowaną cenę. Dlatego młodsze rynki są bardziej podatne na fale wielorybów. BearWhale był w stanie utrzymać cenę Bitcoin na poziomie 300 USD tylko przez około kilka godzin, ponieważ liczba kupujących była wystarczająco duża, aby skonsumować całe zlecenie sprzedaży, które złożył w ciągu zaledwie kilku godzin, nawet biorąc pod uwagę, że rynek bitcoinów był w tym czasie znacznie mniejszy niż jest dzisiaj. Jednak w okresie trwania fali wielu inwestorów było sfrustrowanych, ponieważ ich ceny sprzedaży bitcoinów nagle spadły. Ale to samo działanie miałoby bardzo różne konsekwencje na mniejszych rynkach.

Kiedy NEO zobaczył, że jego cena nagle spadła do około 11% swojej wartości, pozostała taka przez bardzo długi czas, ponieważ liczba kupujących, którzy mogli „wchłonąć zamówienie”, była znacznie mniejsza niż liczba bitcoinów. Niektóre społeczności kryptowalut łączą się, aby prześcignąć zlecenie sprzedaży wieloryba, które nazywa się „przełamywaniem muru” (omawiana „ściana” to cena oferowana przez wieloryba). Należy pamiętać, że fala wieloryba to świetna okazja dla nowego inwestora do surfowania po niej i rozpoczęcia kupowania docelowej kryptowaluty po wartościach znacznie niższych niż normalnie. Z drugiej strony to kiepski moment dla inwestorów, którzy zostali już przydzieleni na rynku do sprzedaży swoich monet.

Pompowanie cen

W podobny sposób i przez analogię wieloryby mogłyby teoretycznie wywołać fale inflacji cen kryptowalut, zakładając, że zamiast składać zlecenie sprzedaży o takiej wielkości, zamiast tego składają zlecenie kupna. Nagły wzrost popytu o takiej wielkości oczywiście znacznie podniósłby cenę docelowej monety. Zwykle nie robią tego samotne wieloryby, ale grupy ludzi, którzy wspólnym wysiłkiem współpracują, aby podnieść ceny.

Grupa składa razem duże zlecenia kupna, podnosząc cenę kryptowalut, a następnie wykorzystując falę aprecjacji, sprzedaje swoje monety po ostatnio sztucznie ustalonych cenach w uzgodnionym momencie. Pomimo tego, co zostało powiedziane wcześniej o Bitcoinie i mniejszych altcoinach, jest to faktem 1000 osób posiada 40% rynku bitcoinów, co oznacza, że ​​teoretyczna fala wielorybów mogłaby rzeczywiście zostać sprowokowana przez zsynchronizowany nalot wielorybów niektórzy nawet podejrzewają że coś takiego wydarzyło się już z Bitcoinem w przeszłości lub wydarzy się w najbliższej przyszłości. Podobnie zidentyfikowana inflacja wieloryba byłaby dobrą okazją dla przeciętnego inwestora do sprzedaży swoich monet.

Jest to w pewnym sensie ulepszona wersja klasycznych giełdowych „pompowania i zrzutów”, zręcznej operacji, która oczywiście działa tylko na nieregulowanych rynkach kryptowalut i jest nielegalna na giełdzie.

Wniosek

Poza działalnością wielorybów istnieje wiele innych czynników, które mogą spowodować drastyczną deprecjację lub aprecjację kryptowaluty. Zatem to leży w gestii kupujących, aby zidentyfikować, który czynnik zewnętrzny powoduje amortyzację. Zwykle nagłe spadki spowodowane falami wielorybów są znacznie ostrzejsze niż te spowodowane innymi czynnikami. Na przykład cena wielu kryptowalut spadła po zakazach w Chinach i Korei Południowej. Tak gwałtowny spadek można łatwo pomylić z falą wielorybów, z tym wyjątkiem, że wiemy, że po pierwsze waluty na rynkach tej wielkości nie są podatne na tego typu ataki, a po drugie dobrze znamy sytuację geopolityczną, która doprowadziła do w tym przypadku deprecjacja waluty.

Niestety w tym momencie manipulacja wielorybami wraz z FUD mediów głównego nurtu to tylko niektóre z rzeczy, z którymi musimy się pogodzić i pozostanie tak, dopóki kapitalizacja rynkowa kryptowaluty nie wzrośnie tak wysoko, że nie można grać w tego typu gry i czy nam się to podoba, czy nie, regulacja uderza w przestrzeń, co czyni je nielegalnymi.