Kryptowaluta konopi

Wydaje się, że legalna branża konopi indyjskich i branża kryptowalut mają obiecujący związek, jeśli wybaczysz kalambur.

Obaj mają wiele wspólnego. Obaj działają w legalnie szarej strefie, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Napotykają wiele takich samych wyzwań z finansowego, politycznego i regulacyjnego punktu widzenia. Można nawet powiedzieć, że ich bazy użytkowników pokrywają się, ponieważ obie te strony się pokrywają legalne marihuany i kryptowaluty są najbardziej popularne wśród młodszych grup demograficznych.

Kryptowaluta konopi

Odkładając na bok ich wspólne cechy, konopie indyjskie i kryptowaluty mają uzupełniające się modele biznesowe, które prawdopodobnie będą się wzajemnie wzmacniać, gdy adopcja – w obu – stanie się bardziej rozpowszechniona. Niektóre firmy po obu stronach przejścia już korzystają z tej naturalnej synergii. Zamierzamy przedstawić krótki przegląd oddzielnych krajobrazów biznesowych związanych z konopiami i kryptowalutami oraz wskazać ważne skrzyżowania rozwijające się między nimi.

Wyzwania kryptowalut

Wyzwania stojące przed przyjęciem kryptowalut są aż nazbyt znane. Pomimo funkcjonowania w sferze publicznej przez większą część dekady, kryptowaluty są nadal postrzegane jako marginalne narzędzie finansowe przez główne media, instytucje publiczne i instytucje finansowe.

Po części jest to praktyczne. Kryptowaluty są stosunkowo nowe, jeśli patrzeć na nie z tysiącletniej historii waluty, i nie cieszą się jeszcze z codziennego użytku poza kilkoma enklawami technologicznymi na Malcie, w Portoryko i niektórych dużych miastach w USA i Azji. . Jednym słowem, są nieznane.

Niewiele rządowych agencji regulacyjnych dokładnie wie, jak do nich podejść, a jeszcze mniej firm uważa je za bezpieczny magazyn wartości. Wynika to częściowo z ich obecnej zmienności, a częściowo z ich niskiego wskaźnika przyjęcia. W końcu jest to trochę błędne koło. Trudno jest skłonić sprzedawców do zaakceptowania kryptowalut, ponieważ niewiele osób lub instytucji finansowych jest skłonnych sobie z nimi poradzić. W rezultacie mniej kupców jest skłonnych je zaakceptować, a problem toczy się w kółko.

Następnie jest kilka bardzo realnych kwestii prawnych. Nie jest do końca jasne, czy niektóre, wszystkie kryptowaluty czy też żadna z nich nie kwalifikują się jako papiery wartościowe. Jako takie nie są one tradycyjnymi walutami, dlatego nie są traktowane ani opodatkowane w ten sam sposób. I posiadają komponent technologiczny, który je wyróżnia. Są przechowywane i sprzedawane na blockchainach, które oferują szybkie, rozproszone i przejrzyste łańcuchy transakcji.

Te zalety są jednak trochę mieczem obosiecznym, jeśli chodzi o regulacje, ponieważ łańcuchy bloków mogą przekraczać instytucje finansowe, przedsiębiorstwa, a nawet granice państwowe.

W dużych miastach jest teraz umieszczanych więcej bankomatów Bitcoin, co otwiera dostęp dla większej liczby osób & istnieją również inne sposoby na transakcje bitcoinami, które zyskują na popularności, ale przed przyjęciem do głównego nurtu jest jeszcze długa droga.

Przeszkoda konopi

Załóżmy na razie, że mówimy o częściach świata, w których marihuana jest całkowicie legalna. To pozwala nam zrezygnować, aby użyć innej kalambury, ze wszystkimi obszarami, w których konopie mają nie do końca oficjalny status – strefami bez egzekwowania prawa, obszarami zdekryminalizowanymi itd..

Tak więc naprawdę mówimy o stanach, w szczególności o stanach, w których wszystkie przychodnie marihuany są ogólnodostępne, legalne i uznane przez rząd USA.

Nawet przy całym tym oficjalnym wsparciu apteki i farmy konopi indyjskich stoją przed poważnymi wyzwaniami. Niewiele banków chce oferować pożyczki lub kredyty przedsiębiorstwu bazującemu na marihuanie ze względu na nowość na rynku i trudne kwestie prawne, które pojawiają się, gdy w grę wchodzą prawa państw.

Marihuana nadal nie jest legalna na szczeblu federalnym, a ponieważ banki są prawnie zobowiązane do posiadania ubezpieczenia federalnego, nie jest do końca jasne, czy mogą grać na równych zasadach w branży marihuany.

Przychodnia marihuany

Apteka konopi indyjskich, zdjęcie z Precisecannabis

To jest ważne. Oznacza to, że legalny przemysł marihuany wart miliardy dolarów (a marihuana jest teraz legalny w dwóch trzecich stanów USA) musi działać wyłącznie za gotówkę, podobnie jak jego kuzyn z czarnego rynku. To stawia go w tej samej „bezbocznej” łodzi, co większość krajów trzeciego świata.

Synergie

To właśnie ta sytuacja „bez bankowości” naprawdę stwarza potencjał połączenia kryptowalut i marihuany. Kryptowaluty pokazały, dzięki technologii blockchain, że stanowią realną alternatywę dla osób, które nie chcą lub nie mogą zabezpieczyć tradycyjnych kont bankowych. Jak pierwotnie określił twórca Bitcoin Satoshi Nakamoto w swojej przełomowej białej księdze, kryptowaluty zawierają w swoich łańcuchach bloków całe zaufanie i informacje potrzebne do całkowitego ominięcia pośredników zewnętrznych, takich jak banki,.

Wartość może być przechowywana w sposób rozproszony i otwarty w całym łańcuchu bloków i może być przenoszona bez udziału podmiotu finansowego lub rządowego.

Zrobiono to już wcześniej, chociaż porównanie prawdopodobnie podniesie brwi. Pierwszym powszechnym przypadkiem przyjęcia Bitcoina był w rzeczywistości czarny rynek Silk Road, na którym narkotyki, broń i inne niesmaczne przedmioty można było kupić anonimowo i w sposób (w tamtym czasie) niemożliwy do wykrycia za pomocą Bitcoin.

Ten związek między kryptowalutami i narkotykami może na początku wydawać się niewygodny, ale na dłuższą metę oba te elementy nadają sobie nawzajem atmosferę szacunku. Marihuana może być zakazana przez władze federalne, ale jest legalna na poziomie stanowym. Kryptowaluty mogą spoglądać z ukosa od amerykańskich urzędników podatkowych i organów regulacyjnych, ale nie ma nic z natury nielegalnego w posiadaniu lub używaniu Bitcoina.

Wydaje się, że technologia Blockchain i marihuana idą w parze w tym względzie. Operatorzy marihuany mogą polegać na łańcuchu bloków dostosowanym do ich wykorzystania zarówno jako środka przechowywania wartości, jak i medium transakcyjnego, które jest bezpieczniejsze i łatwiejsze w obsłudze niż gotówka. W tym samym czasie blockchain otrzymuje gotową grupę użytkowników do wyświetlenia jako prawdziwy przypadek testowy. W końcu, jeśli blockchain działa dobrze do bezpiecznego śledzenia i obsługi transakcji związanych z marihuaną, dlaczego nie miałby działać tak samo bezproblemowo w transakcjach samochodowych, lotniczych lub spożywczych?

Obie branże mają wiele do udowodnienia, zarówno opinii publicznej, jak i organom regulacyjnym. Blockchain jest praktycznie zaprojektowany do przejrzystych, łatwo rozliczalnych transakcji. Daje to operatorom marihuany pewne bezpieczeństwo ze strony rządowych organów regulacyjnych, które chcą mieć pewność, że produkt nie jest przenoszony na wciąż czarne rynki, a także daje potencjalnym kryptowalutom pewną wiarygodność w zakresie obsługi dużej liczby codziennych transakcji.

Early Adopters

Obecnie istnieje kilka dużych projektów mających na celu połączenie branży kryptowalut i konopi indyjskich. Większość z nich pojawiła się w 2014 roku. Pięć najbardziej znanych to PotCoin, CannabisCoin, DopeCoin, HempCoin, i CannaCoin. Od maja 2018 r. Żaden nie został jeszcze powszechnie przyjęty. Jednak wszyscy mają ten sam podstawowy przypadek użycia – dając plantatorom marihuany, dystrybutorom i powiązanym branżom wspólny środek wymiany i weryfikowalny magazyn wartości.

Potcoin

Bankowość dla przemysłu konopnego, zdjęcie z Potcoin.com

Co ciekawe, wszyscy oprócz CannaCoin mają kapitały rynkowe w milionach dolarów. PotCoin, najstarszy z tej grupy, ma kapitalizację rynkową w wysokości 31 milionów dolarów.

Dorastanie razem

Zarówno kryptowaluty, jak i konopie to zupełnie nowe branże. Infrastruktura dla obu jest prawie nieistniejąca pod każdym możliwym kątem. W rzeczywistości żadna z nich nie jest całkowicie prawna w całych Stanach Zjednoczonych. Konopie indyjskie są obecnie legalne tylko w poszczególnych stanach, podczas gdy amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd prowadzi politykę bezdotykową w odniesieniu do giełd kryptowalut.

Można powiedzieć, że ta dwójka prawdopodobnie dorośnie razem. Ich wspólne wyzwania stwarzają możliwości uzupełniającego się wzrostu, szczególnie na płaszczyźnie prawnej i regulacyjnej. Kryptowaluty zapewniają przejrzystość i odpowiedzialność operatorom marihuany. Operatorzy marihuany tworzą cenną i stabilną bazę klientów dla kryptowalut, oprócz zastrzyku kapitału. Oba są gotowe do wzrostu, ponieważ demografia USA coraz bardziej odchodzi od regulacji. Ogólnie rzecz biorąc, konopie indyjskie i kryptowaluty przedstawiają unikalny obraz przyszłego świata finansów.

Bibliografia

  1. https://www.investopedia.com/news/top-marijuana-cryptocurrencies/
  2. https://www.entrepreneur.com/article/307979
  3. https://www.fool.com/investing/2018/02/15/marijuana-and-blockchain-a-match-made-in-heaven.aspx
  4. https://hackernoon.com/banking-the-unbanked-cannabis-industry-the-holy-grail-for-blockchain-technology-a4244aef052e
  5. https://hackernoon.com/cannabis-firms-and-crypto-companies-are-more-intertwined-than-you-probably-think-3de00a9b5d7d
  6. https://qz.com/1255586/420-where-weed-is-legal-in-the-us-and-in-countries-around-the-world/
  7. http://thehill.com/opinion/technology/380115-for-worlds-unbanked-bitcoin-is-the-future